Składniki:
Pulpety:
500g mięsa mielonego (najlepiej drobiowego)
1 jajko
otręby (obojętnie jakie) - 3 czubate łyżki
1 płaska łyżeczka soli morskiej ziołowej
szczypta pieprzu
Sos:
500g soku/przecieru pomidorowego w kartoniku (można zastąpić zblendowanymi świeżymi pomidorami)
patison ok. 300g po obraniu (można zastąpić dynią, cukinią w zależności od sezonu)
5 łyżek kukurydzy z puszki
5 listków świeżej bazylii
1 ząbek czosnku
sól morska, pieprz do smaku
Przygotowanie:
1. Patisona/-y obrać ze skórki i usunąć pestki wraz z miąższem ze środka (chyba, że są to młode małe patisony to można pominąć ten proces). Pokroić w dużą kostkę.
2. W dużej misce łączymy mięso z jajkiem, otrębami, solą i pieprzem drewnianą łyżką (albo ręcznie). Z mięsa formujemy małe kulki i podsmażamy z 2 stron chwilę na głębokiej patelni z minimalną ilością oleju do smażenia (aż mięso przestanie być z wierzchu surowe).
3. Pulpety zalewamy sosem pomidorowym. Po zagotowaniu, zmniejszamy temperaturę/ogień i dodajemy pokrojonego patisona. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, bazylią i posiekanym czosnkiem. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu ok. 15 minut, aż patison stanie się miękki. Na koniec dodajemy kukurydzę, gotujemy jeszcze ok. 5 minut już bez przykrycia.
Sos będzie na tyle gęsty, że nie ma potrzeby "zaciągania" mąką.
Danie super pasuje do kaszy gryczanej lub brązowego ryżu.
A ja jeszcze nigdy nie jadłam patisona. Chyba, że jadłam u kogoś a nie wiedziałam, że to on :P Czemu myślałam cały czas, że to bardziej warzywo z rodziny ogórkowych to niewiem hehe :P
OdpowiedzUsuńAle teraz jak już wiem co to ;) to muszę koniecznie jeszcze w tym sezonie zrobić takie leczo jak Twoje :))