sobota, 10 stycznia 2015

Dorsz zapiekany z burakami i kozim serem

Nigdy wcześniej nie jadłam połączenia ryby i buraka, wiele osób mi to odradzało. Najlepiej jednak przekonać się na własnej skórze. Danie jest przepyszne! Ryba idealnie komponuje się z burakiem a w towarzystwie koziego sera, to po prostu bajka! :) 
PS Przez nieuwagę nie naładowałam aparatu... więc przepraszam za telefonową jakość zdjęcia :(





Składniki:
świeży filet z dorsza 400g
2 duże buraki
kozi ser 100g
ząbek czosnku
filiżanka mleka
tymianek
sól morska, świeży pieprz
łyżka klarowanego masła

Przygotowanie:
Buraki obrać i pokroić na cienkie plasterki.
Rybę doprawić z jednej strony solą, pieprzem i tymiankiem.
Na patelni rozgrzać klarowane masło, smażyć rybę przez 30 sekund, odwrócić, doprawić na drugiej stronie solą, pieprzem i tymiankiem i smażyć kolejne 30 sekund. Zdjąć z palnika.
W garnuszku rozpuścić ser, dodać mleka i mieszać trzepaczką do jajek, Doprawić solą i pieprzem.
Naczynie żaroodporne wyłożyć na dnie kawałkami buraków, na nich ułożyć kawałki ryby, na samej górze ułożyć pasek z buraków, ustawić je również po bokach naczynia (najlepiej to wszystko widoczne jest na zdjęciu). Czosnek posiekać na kawałki i posypać nim całe danie, następnie zalać całość gotowym sosem i posypać tymiankiem.
Piec przez 35-40 minut w 180 stopniach. Niskokaloryczny styczeń

4 komentarze:

  1. No trzeba przyznać że ciekawe połączenie i niespotykane raczej :D ale wszystkiego trzeba przecież spróbować, a często jest tak, że "dziwne" połączenia okazują się genialne ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. prze-prze-pyszne!robiłam już kilka razy, zmieniam czasem rybę na inną białą, i ser kozi na fetę albo mix pleśniowych (lazur i camembert), zawsze wychodzi wyśmienite :)

    OdpowiedzUsuń