Tofu to twarożek sojowy otrzymywany z mleka sojowego. Jest niskokaloryczne, nie zawiera cholesterolu. Stanowi źródło białka, czyni to je idealną alternatywą dla mięsa, dlatego tofu jest istotne w diecie wegan i wegetarian. Twarożek zawiera także żelazo, wapń, fosfor, potas, witaminy z grupy B i E.
Wiele osób skarży się na specyficzny smak. Mnie na szczęście udało się go całkowicie pozbyć w dzisiejszym eksperymencie. Początkowo nie wiedziałam czego się spodziewać, moja pasta do samego końca utrzymywała dziwny zapach, jednak schowanie jej na godzinę do lodówki zadziałało jak dotknięcie czarodziejskiej różdżki! Z lodówki wyciągnęłam zupełnie inny smak i zapach niż wsadziłam. :)
Tofu znów mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, mam nadzieję, że poniższy przepis będzie dowodem na to, że serka tofu nie należy identyfikować z "zapachem skarpety", a co więcej- można zjeść go ze smakiem! Pasta sprawdza się doskonale jako krem kanapkowy, dodatek do warzyw lub placków warzywnych.
Składniki:
opakowanie serka tofu (180g)
pół limonki
pęczek szczypiorku
kilka listków świeżej bazylii
sól morska
pieprz
kolendra
Przygotowanie:
Tofu utrzeć na gładką masę (ja zrobiłam to za pomocą blendera).
Dodać sól morską, pieprz, kolendrę i sok wyciśnięty z połówki limonki.
Szczypiorek i bazylię drobno posiekać i wymieszać z kremem.
Gotowy krem odstawić do lodówki na godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz