Składniki:
Spód do ciasta:
100g migdałów
120g suszonych daktyli (ok. 25 sztuk)
3 łyżki wiórków kokosowych
1 łyżeczka masła orzechowego bez soli i cukru
dowolne owoce - ja użyłam banana, borówek amerykańskich i truskawek
Galaretka:
½ litra soku jabłkowego bez cukru
1 czubata łyżeczka agar-agar (roślinny zamiennik żelatyny)
Przygotowanie:
1. Przygotowujemy spód do ciasta.
Suszone daktyle zalewamy w miseczce letnią wodą. W
blenderze mielimy migdały i przesypujemy do miski. Następnie mielimy
namoczone wcześniej daktyle na w miarę gładką masę i dodajemy do
migdałów. Dodajemy 3 łyżki wiórków kokosowych i łyżeczkę masła orzechowego. Składniki zagniatamy
ręcznie i "wciskamy" na dno tortownicy o średnicy 21cm. Wkładamy do lodówki na ok. godzinę.
2. Przygotowujemy galaretkę z agaru.
Zagotowujemy
sok jabłkowy i do gotującego dodajemy stopniowo czubatą łyżeczkę agaru. Sok
próbujemy i jak wydaje nam się za kwaśny, to można lekko osłodzić np.
ksylitolem/ stewią. Odstawiamy do ostygnięcia, co jakiś czas mieszając (proces można przyspieszyć wkładając do większego garnka z zimną wodą).
3. Owoce myjemy, osuszamy i te większe kroimy w kostkę. Jeżeli chcemy dodać banana, to należy go po skrojeniu skropić sokiem z cytryny, aby nie sczerniał.
4. Po godzinie wyjmujemy spód z lodówki i układamy na nim owoce.
5. W momencie kiedy galaretka będzie "gęsta" zalewamy delikatnie łyżką owoce i wkładamy do lodówki.
Ciasto najlepiej spożyć w ciągu 24h.
Ciasto najlepiej spożyć w ciągu 24h.
Fantastyczny przepis. Dzięki.
OdpowiedzUsuń